Menu ☰

Laotański laarb

Na zakończenie tematu jedzenia w Laosie pozostawiłam najpopularniejsze danie tego kraju – larb zwany też lap, laap, larp, laab. Żałuje, że jadłam go tylko dwa razy bo jest to naprawde pyszne, aromatyczne danie. Nabierane palcami i łączone z kulką sticky rice staje się jednym z moich hitów podróży. Trzeba będzie je kiedyś zebrać w jeden […]

Czytaj więcej

wyżerka w vientianne

Po dwóch miesiącach odżywiania sie kluskami i wołowiną w Wietnamie z rozkoszą rzuciliśmy się na bogatą, “europejską” ofertę gastronomiczną restauracji w stolicy Laosu. Dzielnica, w której mieszkaliśmy roiła się od francuskich piekarni kuszących kanapkami, croissantami i sałatkami. Lokale w okolicy serwowały wszystkie ulubione smakołyki – steki, ziemniaki, kotlety, zupy, etc. Ja byłam wygłodniała warzyw i […]

Czytaj więcej

it’s gonna be a food day

Pierwszy dzień w Kuala Lumpur zaczął się lekkim bólem głowy, związanym z pierwszym wieczorem w Kuala Lumpur… Co jakiś czas testujemy nasze malejące możliwości w spożyciu piwa. Wraz z bólem głowy pojawiła się nadrzędna potrzeba położenia czegoś solidnego na żołądku i tak zaczęła się niedziela z motywem przewodnim “włóczymy się i jemy”. Lubię takie dni;] […]

Czytaj więcej

PHO W WIETNAMIE

Pho bo chin, Pho Quynh w 1szej dzielnicy, Saigon Tak, tak, tak! Jedno z najlepszych pho jakie zdarzyło nam się jeść. Polecamy pho bo chin – delikatne, mięciutkie mięso, praktycznie bez tłuszczu. Standardowa porcja zawiera dużo makaronu i dużo mięsa, więc nasyci nawet najgłodniejsze brzuchy. Istnieje też opcja “wielka micha”, która jest już chyba przegięciem […]

Czytaj więcej

Zajadamy w Północnym Wietnamie

Com hen, Hue Wrzucam kilka ciekawych rzeczy, które jedliśmy podczas ostatnich dni pobytu w Wietnamie. Na pierwszy ogień idzie jedno z popularniejszych dań w Hue – com hen. Bardzo byłam ciekawa tego dania, dużo dobrego się o nim naczytałam. Najwyraźniej mam alergię na pewien rodzaj wietnamskich smaków bo zupełnie nie przekonałam się do com hen. […]

Czytaj więcej
1 44 45 46 47 48 52