„jakie to dobre” ciasto jabłkowe bez cukru i glutenu
To jest ciacho-samograj!
Jeden z łatwiejszych i bardziej satysfakcjonujących przepisów, jakie znam. Wychodzi z mąką ryżową, owsianą, możesz użyć oczywiście pszennej albo spróbować z jaglaną czy gryczaną – każda powinna się sprawdzić bo głównym „czynnikiem spajającym” są jaja. W ogóle ten jabłecznik wyglada trochę jak hiszpańska jajeczno ziemniaczana tortilla de patatas, tylko że z jabłkami.
Nie ma potrzeby dodawać do niego w ogóle cukru!
Jest w nim tak dużo jabłek (no tylko nie wybierz kwaśnych bo wtedy nie wiem co Ci wyjdzie ;)), że fruktoza słodzi ciasto całkiem nieźle, ja zwykle dodaje jednak max. 1 łyżkę ksylitolu lub syropu klonowego (w końcu piekę ciasto, jak to tak nie sypnąć nic a nic słodkiego).
Piecze się łatwo, więc ogłaszam je najbardziej przyjaznym ciastem na leniwy poranek.
Właśnie kończę kolejną porcję tego cuda, a Wam życzę smacznego i dużo radochy w kuchni!
Przepis na formę dł. 30 cm
6-7 mniejszych lub 4-5 sporych jabłek (polecam eko, jabłka to mocno pryskany owoc)
100 g mąki bezglutenowej np. owsianej lub ryżowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu (świetna będzie też wanilia – miąższ z 1 laski, wtedy pomiń cynamon)
1 czubata łyżka oleju kokosowego lub masła
100 ml mleka roślinnego
3 jajka
1 łyżka ksylitolu lub syropu klonowego (opcjonalnie)
Nagrzej piekarnik do 200 stopni.
Jabłka obierz, krój na ćwiartki, wydrąż gniazda nasienne i każdą ćwiartkę krój wzdłuż lub wszerz w cienkie plasterki (to chwile potrwa i jest fajną jabłkową medytacją :)). Umieść je w sporej misce.
Mąkę wymieszaj z proszkiem, solą i cynamonem (jeśli używasz wanilii to dodaj ją raczej do miksowania jajek – kolejny krok).
Jajka ubij przez kilka minut (używam zwykłego blendera kielichowego) z ksylitolem/syropem klonowych i ew. wanilią (jeśli używasz) aż będą jasnym, aksamitnym kremem. Dodaj mleko i płynny tłuszcz (np. rozpuszczony w kąpieli wodnej) i miksuj jeszcze przez kilka chwil.
Wymieszaj jajeczny krem z mąką i zalej taką płynną masą jabłka, wymieszaj i przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piecz ok 40 min. w 200 stopniach.
To ciasto po upieczeniu jest wilgotne, trochę jak omlet z jabłkami, nie spodziewaj się suchego ciasta.
Jest wspaniałe jako przekąska, ale czasem z dobrą kawą traktuje je jako owocowe śniadanie 😉