Chai na święty spokój
Znalazłam herbatę, która łączy bardzo dużo składników, które uwielbiam i czuję, że mi służą. Jest do tego pięknie zapakowana i po prostu lubię celebrować chwilę, kiedy ją przyrządzam i piję.
Lune Tea ma całą gamę mieszanek ziół i adaptogenów, ta, którą obecnie się zachwycam to Inner Peace – łączy grzyby Reishi, ashwagandhę, tulsi , miodokrzew i cynamon. Czyli podziała na spokojne wzmacnianie wewnętrznej energii, odporności, przywracanie harmonii organizmowi…mmmm… wymyśliłam, że do tego zestawu odrobina ciepłego mleka owsianego i miodu będą jak znalazł. Taka mleczna herbatka jest super na wieczór, ale lubię ją też w zimowy poranek, przyjemnie rozgrzewa i otula, kiedy za oknem ciemno i chłód.
Możecie skorzystać z gotowej mieszanki, albo samodzielnie skomponować część z tych składników i mieszać wg. uznania – tak robie zazwyczaj, ale jeśli znajdę coś fajnego i gotowego, to korzystam i wspieram 🙂
PRZEPIS
1 porcja
1 łyżeczka herbaty Inner Peace
150 ml wrzątku
80-100 ml mleka owsianego
1 płaska łyżeczka miodu (najlepiej z propolisem, mniam!)
Zaparz herbatę przez 5-10 min w gorącej wodzie i przelej do dużego kubka przez sitko.
Podgrzej i spień mleko, dodaj do herbaty. Dodaj miód (zwróć uwagę by herbata była ciepła, ale nie gorąca, tak by miód zachował swoje właściwości), wymieszaj i delektuj się smakiem świętego spokoju.