Snickers – kulki mocy (vegan, bez cukru)
Babranie się w kuchni, do tego na słodko – taki mam patent na prezenty świąteczne 2020. Nie chce nic zamawiać, wydawać, szukać, stać w kolejkach – chcę mieć dużo czasu na to co lubię, a lubię pichcić i słuchać muzyki. Zatem jeśli zobaczymy się w te święta, spodziewaj się pakuneczku ze snickersowymi kulkami. Będą pełne mojej dobrej energii, zadbam o to! 😉
PRZEPIS
20 kulek średniej wielkości
260 g orzeszków ziemnych bez soli
18 miękkich daktyli (lub 18-20 podsuszonych daktyli + odrobina wody ciepłej do namoczenia)
1/3-1/2 łyżeczki soli himalajskiej
1 łyżka esencji waniliowej* (opcjonalnie)
2/3 tabliczki gorzkiej czekolady (używam nie słodzonej cukrem)
Jeśli orzeszki są już prażone, to wrzuć je po prostu do kielicha blendera, jeśli nie były prażone (będzie napisane na opakowaniu) to wrzuć je na kwadrans na patelnię ustawiona na małej mocy i podpraż (na małej mocy nie przypalą się), daj im ostygnąć i wtedy wrzuć do blendera.
Zmiel przez chwilę pozostawiając je w różnej wielkości kawałkach i dodaj wypestkowane daktyle (bądź daktyle + woda, w której się moczyły), sól i esencję. Blenduj do momentu aż masa zacznie się lepić jak plastelina. Nie musi się zmielić na gładko, mniejsze i większe kawałeczki orzechów w masie dają fajny, chrupiący efekt.
Wstaw do lodówki na ok. 30 minut lub na kilka minut do zamrażarki.
W kąpieli wodnej (miska ustawiona nad garnkiem z wrzącą wodą) rozpuść czekoladę. Z masy uformuj kulki wybranej wielkości i obtaczaj w czekoladzie (np. pomagając sobie łyżka i drewnianym patyczkiem do szaszłyków) i układaj na talerzu wyłożonym papierem do pieczenia. Wstaw do lodówki na ok. 1h lub na 10 min do zamrażarki by czekolada stężała. Smacznego!
Przechowuj kulki w lodówce przez kilka dni.
*używam domowej esencji waniliowej z lasek wanilii moczonych w wódce, jeśli macie kupną to zdajcie się na swoją intuicję jeśli chodzi o ilość esencji w przepisie – powinna to być odrobina