Gomasio – posypka z czarnego i białego sezamu
Ta prosta, niewymagająca posypka wzbogaca wspaniale każdy posiłek , smakowo i odżywczo. Podprażone, orzechowe ziarna sezamu zmieszane z solą nieźle pobudzają kubki smakowe i komponuja sie najlepiej z prostymi produktami – pajdą chleba z masłem lub dobrym olejem, zwykłym ryżem, makaronem soba, zupą krem.
Sól himalajska ma sporo minerałów, a sezam to pyszne, wegańskie źródło białka (ok, może nie zjadamy go dużo, ale ziarnko do ziarnka… ;)) i zestaw minerałów dla urody – m.in. żelazo, miedź, cynk.
Tradycyjna Medycyna Chińska i zamiłowanie do wietnamskiej kuchni nauczyły mnie regularnego korzystania z czarnego sezamu – kolor czarny jest sprzymierzeńcem Nerek, których energię regularnie wyczerpuje niedosypianie, nadmiar kawy czy stresu, a ja sobie takich atrakcji w życiu zafundowałam wiele. Teraz jest czas odbudowy zasobów i produkty jak czarny sezam, czarny ryż, czarna fasola regularnie ląduja na moim talerzu. Sprzyjają utrzymaniu młodości, opóźniają siwienie włosów (moja mama w moim wieku miała piękną, srebrną czuprynę, mi póki co pobłuskuja na głowie pojedyncze, białe pasma, ha!), nawilżają, wzmacniają w stanach osłabienia czy rekonwalescencji po chorobie.
Tu znajdziecie kilka czarnych przepisów z ryżem na sodko i wytrawnie i sezamem, a ja zachęcam by popędzić do kuchni i sprezentować sobie słoiczek posypki gomasio!
PRZEPIS
nieduży słoiczek
0,5 szkl. niełuskanego ziarna sezamu
0,3 szkl. czarnego sezamu
0,5 łyżki soli himalajskiej różowej
Sporą patelnię ustawiam na najmniejszym płomieniu/mocy kuchenki. Po całej jej powierzchni rozsypuje sezam i sól i prażę ok. 30 min. Waże, żeby ziarna grzały się powolutku, a nie przypaliły – możecie zerkac na nie, po jasnym sezamie zobaczycie, czy sie nie przypala, jeśli brązowieje, to już pora zdejmować patelnię z kuchenki.
Studzę wszystko i miksuje w blenderze/malakserze, niezbyt dokładnie, tak, by niektóre ziarna pozostały w całości. Przechowuję w słoiczku, posypuję obficie chleb umoczony w oleju lnianym (to jest najlepsze na świecie), zupy, congee, sałatki, każdego rodzaju pasty, własciwie słodkie owsianki z odrobiną gomasio też często zyskują.
Postoi dość długo, u nas ta ilość z przepisu rozchodzi się na 2 osoby w około 2 tygodnie.