PRZEPIS
1 średniej wielkości blacha (naprawdę nie ma znaczenia czy moja jest ciut mniejsza lub większa – wylepicie najwyzej grubszy albo cieńszy placek)
Ciasto:
3 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek goracej wody – wumieszaj, odstaw do napęcznienia
½ szkl. platkiów owsianych (bezglutenowych jeśli robicie wersję g-f)
1/3 szkl. migdałów
1/3 szkl. orzechów włoskich
100-125 ml oleju kokosowego
5 łyżek syropu daktylowego
1 szkl. mąki owsianej (bezglutenowej w wersji g-f) lub jaglanej lub ryżowej
2 szkl pokrojonych truskawek lub całych malin/jagód/porzeczek (najlepiej sprawdza sie mix czerwonych i czarnych owoców, jeśli dacie wiecej kwaśnych jak porzeczki – możecie dodać więcej syropu daktylowego do ciasta lub zrobić podwójną ilość słodkiej kruszonki)
Kruszonka:
5 łyżek mąki (j.w.)
2 łyżki syropu daktylowego
1,5 łyżki oleju kokosowego
Nastaw piekarnik na 180 stopni Celcjusza.
Namoczone siemię lniane wrzuć do malaksera/kielicha blendera i niedbale zmiksuj. Dodaj płatki owsiane, orzechy i znowu zblenduj, żeby się posiekały. Dodaj syrop i olej, zblenduj wszystko na jędrną ciastolinę. Przełóż do dużej miski, dosyp mąkę i ugnieć sprawnie ciasto – będzie się trochę kruszyło, i dobrze.
Wyłóż blachę do pieczenia papierem i wylep ciasto po całej powierzchni, posyp równomiernie owocami.
Składniki kruszonki wrzuć do miski i utrzyj sprawnie ze sobą, rozsyp niedbale, krusząc po całej powierzchni ciasta.
Piecz ok 40 min (daje grzanie z dołu i termoobieg) – to zwykle zależy od piekarnika i grubości ciasta, ale przedział 40-50 min powinien być ok.
Mmmm, pysznego smaku lata!
PS. Karmiłam tym ciastem już kilka dzieciaków – każde oblizywało palce:)
Jak na razie najlepsze bezglutenowe ciasto, jakie robiłam – u mnie w wersji z rabarbarem i truskawkami 🙂 Choć następnym razem przygotuję chyba podwójną porcję kruszonki 😉
super, że Ci smakuje 🙂 ja faktycznie bywam oszczędna z kruszonką w moich wypiekach, może pora to zmienić 😉