Krem z kukurydzy pachnący limonką (vege, vegan)
Zrobiłam tę pyszną, słoneczną, pachnącą limonką zupę jeszcze w Warszawie, prawie pół roku temu. Dziś sobie o niej przypomniałam kupując zachłannie warzywa w lokalnym, wietnamskim sklepiku. Zobaczyłam kolby kukurydzy i soczyście zielone limonki i już nic innego nie chciałam na niedzielną kolację:)
PRZEPIS
3 duże porcje
2 kolby kukurydzy
2 spore ziemniaki
400-600 ml bulionu warzywnego (robię z eko kostki lub gotowanych w wodzie przez 20-30 min różnych warzyw, które mam pod ręką)
150-200 ml mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku obrane i posiekane
1 papryczka chili wypestkowana i posiekana
1 cm kawałek imbiru obrany i posiekany
2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego
½ łyżeczki kurkumy + szczypta pieprzu (opcjonalnie)
2-3 łyżki sosu rybnego (lub sojowego – vegan) i sól do smaku
1 limonka
Kolby obierz z liści i ‘włosków’, postaw pionowo na desce do krojenia lub w jakimś dużym naczyniu (ziarna kukurydzy lubią sobie skakać tu i tam) i ostrym nożem zacznij okrajać z góry na dół. Ziemniaki obierz i pokrój w kostkę. W garnku rozgrzej olej i podsmaż czosnek, imbir i chili przez 2-3 minuty, wrzuć kukurydzę i podsmażaj mieszając ok 3 minuty. Dodaj kurkumę i pieprz, wlej 400 ml bulionu, przykryj i gotuj ok 10 minut (zajrzyj przynajmniej raz czy nie potrzeba dolać trochę płynu). Wrzuć ziemniaki, dolej trochę rosołu i gotuj na małym ogniu aż warzywa będą miękkie (powinno to potrwać max 20 minut). W tym czasie zetrzyj skórkę i wycisnij sok z limonki. Zestaw zupę z gazu, dodaj mleczko kokosowe, sos rybny, limonkę (nie dawaj od razu całego soku i skórki, zacznij od połowy i oceń czy chcesz więcej cytrynowego smaku) i zblenduj mikserem ręcznym lub w kielichu. Krem ponownie zagotuj na 2-3 minuty i jesli potrzeba dodaj wiecej bulionu/mleczka kokosowego oraz limonki i soli – to już wg. indywidualnego uznania. Dla super kremowej konsystencji warto przetrzeć zupę przez sitko.